www.obozpolkrwi.fora.pl
RPG obózpółkrwi
Obecny czas to Czw 23:07, 28 Mar 2024

Historyjka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum www.obozpolkrwi.fora.pl Strona Główna -> Rozrywka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Raul
Super Aktywny



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 19:55, 17 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 19:56, 17 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Alexandra de la Riva
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 19:59, 17 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
-sKĄD ty sie....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 20:00, 17 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sam
Extremalny



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Śro 20:17, 17 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.
-Szukam domu... - powiedział Teletubis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 8:36, 18 Mar 2010    Temat postu:

Ogrodnika roześmiał się...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Alexandra de la Riva
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 8:38, 18 Mar 2010    Temat postu:

i patrzał dziwny na teletubisia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 8:49, 18 Mar 2010    Temat postu:

który wręczył mu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Alexandra de la Riva
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 8:51, 18 Mar 2010    Temat postu:

banana [O_O]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 16:45, 18 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.
-Szukam domu... - powiedział Teletubis

Ogrodnik roześmiał się i popatrzał dziwnie na teletubisia, który wręczył mu banana.
- Co to... - zaczął ogrodnik.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sam
Extremalny



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 18:59, 18 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.
-Szukam domu... - powiedział Teletubis

Ogrodnik roześmiał się i popatrzał dziwnie na teletubisia, który wręczył mu banana.
- Co to... - zaczął ogrodnik.
-Banan - powiedział teletubiś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 19:03, 18 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.
-Szukam domu... - powiedział Teletubis

Ogrodnik roześmiał się i popatrzał dziwnie na teletubisia, który wręczył mu banana.
- Co to... - zaczął ogrodnik.
-Banan - powiedział teletubiś.
- Ale dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Sam
Extremalny



Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 19:06, 18 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.
-Szukam domu... - powiedział Teletubis

Ogrodnik roześmiał się i popatrzał dziwnie na teletubisia, który wręczył mu banana.
- Co to... - zaczął ogrodnik.
-Banan - powiedział teletubiś.
- Ale dlaczego?
-Bo cię lubię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Agape
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 19:06, 18 Mar 2010    Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się na swojej kupie, która leżała na trawniku. Podbiegł gdzieś bardzo daleko ale spotkał fioletowego teletubisia, który trzymał gumową lalę o wielkich stopach i dłoniach oraz biuście. Na ich widok sie podniecił tak bardzo że na spodniach zrobiła mu się wielka brązowa plama!
- Teletubisiu!
- Tak? - teletubiś ziewnął
- Skąd Ty się...
- Wziąłeś? - przerwał mu.
-Szukam domu... - powiedział Teletubis

Ogrodnik roześmiał się i popatrzał dziwnie na teletubisia, który wręczył mu banana.
- Co to... - zaczął ogrodnik.
-Banan - powiedział teletubiś.
- Ale dlaczego?
-Bo cię lubię.
- Żartujesz, prawda? - w jego głosie brzmiał


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Autor Wiadomość
Alexandra de la Riva
Extremalny



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


PostWysłany: Czw 19:07, 18 Mar 2010    Temat postu:

- nie- uśmiechnął sie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum www.obozpolkrwi.fora.pl Strona Główna -> Rozrywka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin