www.obozpolkrwi.fora.pl

Sam · Wysłany: Wto 20:39, 16 Mar 2010 Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki.

Juliette · Wysłany: Wto 20:40, 16 Mar 2010 Temat postu:

Ale wtedy

Sam · Wysłany: Wto 20:41, 16 Mar 2010 Temat postu:

zobaczył swoją córkę, która

Juliette · Wysłany: Wto 20:42, 16 Mar 2010 Temat postu:

robiła coś

Sam · Wysłany: Wto 20:43, 16 Mar 2010 Temat postu:

czego nie powinna robić

Juliette · Wysłany: Wto 20:46, 16 Mar 2010 Temat postu:

z ogrodnikiem

Sam · Wysłany: Wto 20:48, 16 Mar 2010 Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze.

Juliette · Wysłany: Wto 20:51, 16 Mar 2010 Temat postu:

Wtedy Grzegorz

Sam · Wysłany: Wto 21:12, 16 Mar 2010 Temat postu:

nie wycierając dupy

Juliette · Wysłany: Wto 21:30, 16 Mar 2010 Temat postu:

podbiegł do

Sam · Wysłany: Wto 21:37, 16 Mar 2010 Temat postu:

nich rzucając swoim starym pampersem w

Juliette · Wysłany: Wto 21:41, 16 Mar 2010 Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika.

Sam · Wysłany: Wto 21:44, 16 Mar 2010 Temat postu:

Na to ogrodnik

Agape · Wysłany: Wto 21:51, 16 Mar 2010 Temat postu:

Grzegorz spał w łóżku, kiedy zadzwonił jego telefon. Jakiś baran o fikuśnym głosie zabeczał prosto do słuchawki drzeć się że jest spóźniony na reklamowanie leku na biegunkę w miejscowej kafejce koło kościoła dla emerytów z wodą święconą i protezami.Dziwnym trafem mieszkała tam jego babcia,która kochała palić marychę ze swoim kochankiem jackiem i jego psem. Babcia miała protezę nogi, która rdzewiała. Grzesio postanowił ze pójdzie walnąć kloca na podwórku, które było koło Biedronki. Ale wtedy zobaczył swoją córkę, która robiła coś czego nie powinna robić z ogrodnikiem Wackiem na murze. Wtedy Grzegorz nie wycierając dupy podbiegł do nich rzucając swoim starym pampersem w ogrodnika. Ogrodnik poślizgnął się

Sam · Wysłany: Wto 21:59, 16 Mar 2010 Temat postu:

na swojej kupie