www.obozpolkrwi.fora.pl

Asogi_Shinji · Wysłany: Czw 19:36, 11 Mar 2010 Temat postu:

- To jak? Czekacie na nią i lecicie?

Sam · Wysłany: Czw 19:37, 11 Mar 2010 Temat postu:

-No raczej... - odpowiedziałam.
Usiadła na trawie i zaczęła bawić się trawą. - Czyli jesteś synem Hadesa? - spytała dalej patrząc się na ziemię.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Czw 19:44, 11 Mar 2010 Temat postu:

*wyciagneła miecz i machneła kilka razy w powietrzu.

Asogi_Shinji · Wysłany: Czw 19:45, 11 Mar 2010 Temat postu:

- Dokładnie tak. - Uśmiechnąłem się lekko i siadam bliżej was. - A co cię ciągnie do nauki walki?

Sam · Wysłany: Czw 19:47, 11 Mar 2010 Temat postu:

-Mi przydałoby się parę lekcji. - powiedziała uśmiechając się i patrząc na Alex. - Naprawdę jesteś dobra - dodała

Asogi_Shinji · Wysłany: Czw 19:49, 11 Mar 2010 Temat postu:

- LExx, jak możesz tak demoralizować hehe. - Śmieje się głośno.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Czw 19:51, 11 Mar 2010 Temat postu:

-Jeśli chcesz to moge cie nauczyc- uśmiechneła sie do dzie3wczyny wstakjąc

Sam · Wysłany: Czw 19:51, 11 Mar 2010 Temat postu:

-Mój ojciec raczej nie należy do walecznych bogów. - powiedziała z grymasem. - Matka Alex to wielka wojowniczka, a twój ojciec też na pewno dużo walczył.
-No jasne! - powiedziała z uśmiechem. Wstała otrzepała się i wyciągnęła miecz z pochwy. Nawet zapomniała, że ma go przy sobie.

Asogi_Shinji · Wysłany: Czw 19:54, 11 Mar 2010 Temat postu:

- Może i nie wojownik, ale z umarłymi nie mało miał do czynienia. - Uśmiecha się lekko.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Czw 19:56, 11 Mar 2010 Temat postu:

przybierz odpowiednią postawe-doradziła jej i pokazała jak ma to zrobic- o, tak! teraz ty

Sam · Wysłany: Czw 19:56, 11 Mar 2010 Temat postu:

-Mój ojciec tylko urodą powalał. - zaśmiała się machając mieczem. Było to trudne ale dawała radę.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Czw 19:59, 11 Mar 2010 Temat postu:

- Nie jest źle , kilka miesiecy i bedzie dobrze- uśmiechneła sie i znów coś jej pokazała.

Sam · Wysłany: Czw 20:01, 11 Mar 2010 Temat postu:

-Będę trenować dzień i noc, żeby być dobrą wojowniczką. Gdyby teraz zobaczyli mnie moi znajomi ... Ja z mieczem w dłoni ... Kiedyś plastik, dziś wojowniczka. Hehe - zaśmiała się. Naśladowała Alex śmiejąc się z siebie.

Asogi_Shinji · Wysłany: Czw 20:02, 11 Mar 2010 Temat postu:

Patrzy na cięcia dziewczyn z zaciekawieniem.

Sam · Wysłany: Czw 20:04, 11 Mar 2010 Temat postu:

-A ty Asogi co się nie odzywasz? - spytała machając mieczem w powietrzu.