www.obozpolkrwi.fora.pl

Sam

Siedziała na ławeczce, na tarasie swojego małego domku.
Obudziła się w swoim dużym łóżku. Ubrała się i wyszła w poszukiwaniu koleżanek.

Nike_Dregons · Wysłany: Sob 14:36, 13 Mar 2010 Temat postu:

Jej opiekun zaprowadził ją do domku który zbudowała jej matka Iris,na oknach były doniczki z Irysami, by pamiętała o swojej najbliższej rodzinie, grzecznie podziękowała młodemu opiekunowi i usiadła na hamaku lekko się na nim kołysząc, po chwili z małej torby wyciągnęła książkę i zaczęła ją czytać, kołysząc się dalej.

Shara Silence · Wysłany: Nie 16:19, 14 Mar 2010 Temat postu:

Weszła do swojego "domku" i zaczęła przeszukiwać kufer ukryty pod łóżkiem. Po kolei wyjmowała z niego: Sztylet, paczkę kawy Jacobs, zapalniczkę, zeszyt, czarny [jak zwykle] płaszcz, parę długopisów, świece, bandaże, syrop na kaszel i maść na oparzenia. Wyjęła też dość duży plecak, po czym spakowała do niego maść, bandaże, sztylet i zapalniczkę, po czym ściągnęła z pułki książkę oprawioną czarną skórą i również włożyła do torby. Spięła włosy w kok i popatrzyła na dość dziwny strój wiszący na wieszaku.
- Ty też się przydasz - mruknęła pakując go do plecaka. Wreszcie przykryła się czarną peleryną, wzięła parasolkę i ruszyła znów do lasu. [Las]