www.obozpolkrwi.fora.pl

Raul · Wysłany: Pon 15:51, 15 Mar 2010 Temat postu: Dom Raul'a

Dom znajduje się pod wielkim drzewem, którego konary chronią cienkie ściany przed żywiołami. Barwa domu jest błękitna. Choć dom jest niewielki, wydaje się być bardzo przestronny. Wchodząc przez frontowe drzwi znajdujemy się w salonie. Jest tu stół oraz fotele z krzesłami. Dużo kwiatów i posążków. W kącie znajduje się kilka dziwnie wyglądających przedmiotów. Wielka misa, z błękitnym wirującym płynem, Na wiszącej półce znajduje się sporo proszków, ziół, buteleczek, kwiatów i innych tego typu rzeczy. Obok drzwi jest mała wnęka służąca jako garderoba dla podróżnych. Z salonu jest troje drzwi. Jedne do łazienki, drugie do przestronnej kuchni i trzecie, prowadzące do sypialni chłopaka. Pominiemy opis kuchni i łazienki, ponieważ są to niczym nie różniące się od innych pomieszczenia. Drewniane meble i standardowe wyposażenie. W sypialni znajduje się wielkie i miękkie łoże które aż zachęca do wypróbowania. Jest również kilka ważnych dla chłopaka przedmiotów i dziwna niesymetryczna rzeźba. Na ścianie wisi hak, specjalny do wieszania łuku. Jest również wielka drewniana szafa. W domu jest naprawdę dużo okien i roślinności.

Raul · Wysłany: Pon 20:29, 15 Mar 2010 Temat postu:

Jako że post u góry jest opisem mojego domu, postanowiłem napisać nową wiadomość.

Chłopak usiadł na schodku prowadzący do werandy. Twarz wystawił do słońca. Najzwyczajniej w świecie się nudził. Mógł iść pozwiedzać, poznać kogoś... ale nie chciało mu sie.
Lenistwo. Oto był jego problem.

Alexandra de la Riva · Wysłany: Pon 21:37, 15 Mar 2010 Temat postu:

Dziewczyna potajemnie wsyuneła liścik do jego drzwi oto jego treść jaka zobaczył chłopak po otwarciu

"Cześć,
Mamy dla Ciebie propozycje nie do odrzucenia. Za pewne Ciebie też interesuje jakie tajemnice skrywa "zakazany las", do którego nie mamy wstępu. Tak się składa, że pragniemy rozwiązać, odkryć, poznać jedną z jego tajemnic. Tajemnice "Skarbu Apolla". Słyszałeś/aś o nim? Jeżeli tak wiesz, że może być to niebezpiecznie jednak większą grupą na pewno zdziałamy więcej. Jeżeli jesteś chętny/na to spotkajmy się o północy obok sadzawki."

Raul · Wysłany: Wto 18:26, 16 Mar 2010 Temat postu:

Raul zmiętosił liścik w dłoni i schował do kieszeni spodni. Co mi szkodzi? Chłopak wzruszył ramionami i ubrał bluzę. Wieczór był chłodny. A zanim miał iść do sadzawki chciał coś przegryźć. Zastanawiał się, kto mógł zostawić ten liścik ? Ładny charakter pisma.. Po chwili wyszedł z domku. Nie zamykał drzwi na klucz. W końcu był wśród swoich.
[stołówka]

Chłopak wszedł do domku i chwycił czarny plecak. Otworzył go i wrzucił kilka najpotrzebniejszych rzeczy. Ubrał szeroką czarną bluzę i zarzucił kołczan ze strzałami na plecy. Godzina spotkania już powoli dochodziła. Najwyżej będę pierwszy.
Wyszedł.
[sadzawka]